;-(((((
Wczoraj... dotarła do nas smutna informacja :( Dzień miał być wyjątkowy, bo moje bliźniaczki obchodziły wczoraj swoje 3 urodzinki... a rankiem dostałam wiadomość, że mój teść zmarł nagle. Mieszkaliśmy pod jednym dachem od prawie 9 lat, jak się tutaj do nich przyprowadziłam... pomagał nam przy budowie domu... ostatni raz był u nas pod koniec marca przy robieniu stelaży do sufitów podwieszanych. No i dzień 16 kwietnia był "wyjątkowy", ale pod całkiem innym względem. Mój mąż załamany... budowa stoi... nie wiem kiedy ruszymy znowu... Ciężko jakoś tą myśl przyswoić...tym bardziej że śp. teść miał dopiero 55lat...4wnuków i 5 w drodze :((((
Pozdrawiam was kochani.
S.